Dziś swoje setne urodziny obchodzi Pani Genowefa Fryc. Na zaproszenie rodziny, jubilatkę odwiedzili przedstawiciele władz miasta, Urzędu Stanu Cywilnego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dla Pani Genowefy była to podwójna okazja do świętowania, dziś bowiem obchodzimy również Ogólnopolski Dzień Seniora.

Życzenia kolejnych 100 lat w zdrowiu w imieniu władz samorządowych złożyli jubilatce - Sekretarz Miasta Agata Jarza-Korpyś oraz Jolanta Bujak, Kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego.

Pani Genowefa jest mieszkanką Zawiercia od 1970 roku. Urodziła się dokładnie 14 listopada 1919 roku we wsi Przysietnica obok Nowego Sącza. Doczekała się 12 wnucząt, 20 prawnucząt i 2 pra-prawnucząt. O Zawierciu mówi, że jest tu jej prawdziwy, szczęśliwy dom.

- Swoje życie podzieliłam na 3 części: 25 lat byłam panną, 25 lat mężatką i 50 lat zawiercianką - mówi z uśmiechem seniorka. Pytana o receptę na tak piękny wiek, odpowiada: - Nie mam recepty. Nie zawsze trzeba iść pod prąd, swoje zdanie trzeba mieć, ale nie zawsze, bo sobie można narobić wrogów. A w życiu ciężko jest, jak się ma wrogów. Ja miałam szczęśliwe życie, dobre dzieci i wnuki. Wszystkie są też urodne, zdolne i zdrowe, a to jest bardzo ważne - podkreśla Genowefa Fryc.

Jubilatka nadal cieszy się dobrym zdrowiem, lubi śpiewać, rozwiązywać krzyżówki, czytać książki i prasę codzienną, doskonale orientuje się w sprawach politycznych, chętnie ogląda programy przyrodnicze. Nadal pamięta wiersze i piosenki z młodzieńczych lat.