Każdej wiosny powraca temat wypalania traw. Jest to jeden z najbardziej brutalnych sposobów niszczenia naszego otoczenia. Wbrew pozorom, podkładanie ognia na łąkach i polach nie daje żadnych korzyści. Wręcz przeciwnie - przynosi jedynie szkody dla człowieka i środowiska w którym żyje.
Co roku, z powodu tego procederu giną ludzie, którzy przestraszeni rozmiarami płomieni i tempem rozprzestrzeniania ognia doznają zawałów serca lub padają ofiarą udaru termicznego. Wypalanie traw – co może dziwić – przyczynia się także do powstawania nowotworów, chorób oczu, układu krążenia, czy też wzrostu natężenia dolegliwości alergicznych. Ich powodem jest wysoka, w skali całego kraju, emisja tlenku węgla do atmosfery. Tysiące pożarów wyrzucają dziesiątki ton niebezpiecznych związków chemicznych, które wdychamy. Ścielający się na drogach dym utrudnia jazdę w wyniku czego, podobnie jak we mgle, dochodzi do wypadków i kolizji.
Śmierć w płomieniach czyha na ptaki. Niszczone są miejsca lęgowe wielu ich gatunków gnieżdżących się na ziemi lub w strefie krzewów. Palą się zasiedlone gniazda, w których złożone są jaja lub bytują pisklęta. Dym uniemożliwia pszczołom oblatywanie łąk. Owady giną w płomieniach, a to powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin. Giną przypadkowo znajdujące się w zasięgu pożaru zwierzęta domowe. Tracą one orientację w dymie, ulegają zaczadzeniu. Dotyczy to również dużych zwierząt leśnych, takich jak sarny, jelenie czy dziki. Płomienie trawią miejsca bytowania zwierzyny łownej, m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, saren.
Wypalanie łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów jest zabronione!
(art. 124 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody t. j. Dz. U. z 2013, poz. 627 ze zm.)
Wypalanie traw przynosi ujemne skutki w rolnictwie. Wartość plonów obniża się na poziomie od pięciu do ośmiu procent. Naukowcy twierdzą, że po takim pseudo-użyźniającym zabiegu ziemia potrzebuje kilku lat, by dawać takie plony, jak przed wypaleniem. Pożary powodowane niczym nieuzasadnionym „wzmocnieniem gleby” są głównym zagrożeniem dla lasów. Ogień szybko ogarnia ogromne połacie drzewostanów, doszczętnie niszcząc trwające od wieków działanie przyrody. Po pożarze las odradza się przez dziesiątki lat.
Działania związane z wypalaniem traw są prawnie zabronione. Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach mające postać pożaru podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat dziesięciu.