Mieszkańcy zawierciańskiego sołectwa Skarżyce w trakcie minionego weekendu uczyli się podstaw dawnych tańców. W ten sposób skarżyckie Koło Gospodyń Wiejskich chce się wyróżnić na tle pozostałych organizacji działających na terenie Ziemi Zawierciańskiej.

Zajęcia prowadziła Anna Majer, związana min. z Operą Śląska i Akademią Wychowania Fizycznego w Katowicach. – Naukę rozpoczęliśmy od „Poloneza”. Uczestnicy warsztatów poznali także niemiecki taniec dworski „Allemande” oraz charakteryzujący się powolnymi, uroczystymi ruchami – taniec „Pawana” – powiedziała choreograf.

Za kilka miesięcy do Skarżyc trafią także kreacje wzorowane na szlacheckich ubiorach z przełomu XVI i XVII wieku. – Stroje będą odznaczać się bogactwem tkaniny i dodatkami, takimi jak: kamienie ozdobne, pióra, czy elementy biżuterii – opowiada Anna Musialska, z ogrodzienieckiej pracowni artystycznej, w której powstają ubiory.

Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest sołtys Skarżyc Witold Leśniak, który na podstawie przekazów zachowanych w różnych archiwach, odnalezionych także dzięki ks. Stanisławowi Wybańskiemu proboszczowi tamtejszej parafii, pragnie zrekonstruować dawne tradycje skarżyckiego dworku.

Choreograficzne zajęcia zainaugurował prezydent Ryszard Mach oraz Grażyna Ferdyn, naczelnik Wydziału Upowszechniania Kultury, Rekreacji i Turystyki w Urzędzie Miejskim. – Jeśli ta inicjatywa będzie cieszyć się powodzeniem wśród tutejszej społeczności, to zawierciański samorząd będzie ją wspierał – zapewnił prezydent.