Rondo przy skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki, Blanowskiej i Józefa Piłsudskiego już oficjalnie nosi imię Wiesława Ochmana. – To najpiękniejsze rondo, jakiekolwiek w życiu widziałam – uśmiechał się mistrz.

Choć stosowaną uchwałę Rada Miejska przyjęła podczas marcowej sesji, a jej tekst po kilkunastu dniach ogłoszony został w dzienniku urzędowym województwa śląskiego, to dopiero od 25 maja możemy na dobre posługiwać się tą nazwą. Właśnie w tym dniu, sam mistrz zjawił się w okolicach „swojego” ronda, by uczestniczyć w oficjalnej ceremonii nadania imienia.

Koncerty Wiesława Ochmana to doskonała promocja miasta i jego mieszkańców. U boku znakomitego Mistrza, debiutują zawierciańskie talenty. W dowód uznania, za to co Wiesław Ochman robi dla Zawiercia, w 1995 roku Rada Miejska nadała mu tytuł Honorowego Obywatela Miasta, a Jego imieniem nazwano salę widowiskową w Miejskim Ośrodku Kultury „Centrum”.

- W tym roku Rada Miejska w Zawierciu postanowiła nazwać jego imieniem jedno z nowych rond. To ukoronowanie 20 lat pięknej i szlachetnej działalności, jaką Wiesław Ochman prowadził na rzecz naszego miasta. Za wszystko dziękujemy mu z całego serca – mówił Wojciech Dziąbek, naczelnik Wydziału Rozwoju i Promocji, który prowadził uroczystość.

- Jako prezydent miasta jestem dumny z tego, że nasz Wielki Tenor i Honorowy Obywatel Miasta zgodził się, by to rondo nosiło jego imię. Raz jeszcze dziękuję Wiesławowi Ochmanowi, za wszystko, co zrobił i nadal robi dla naszego miasta – mówił prezydent Ryszard Mach, gospodarz uroczystości.

W ceremonii nadania imienia uczestniczyli także: starosta Rafał Krupa, przewodniczący Rady Miejskiej Edmund Kłósek, obaj jego zastępcy: Edward Kłosowski i Jarosław Chłosta, radni, przedstawiciele miejskich jednostek, uczniowie zawierciańskich szkół oraz mieszkańcy Zawiercia. Na zakończenie uroczystości wszyscy odśpiewali światowej sławy tenorowi gromkie „Sto lat!”.