Rada Miejska w Zawierciu ma nową radną. Została nią Monika Czekalska z Prawa i Sprawiedliwości, która w samorządowych wyborach w 2010 roku startowała z trzeciego okręgu. Monika Czekalska zastąpiła w Radzie zmarłego w październiku ubiegłego roku Jana Urbańczyka. - Wierna Konstytucji i prawu Rzeczpospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców – ślubowała, dodając – Tak mi dopomóż Bóg.

Zanim M. Czekalska formalnie zasiadła w samorządowym gremium, radni przyjęli sprawozdanie prezydenta Ryszarda Macha za miniony miesiąc oraz informację na temat zadań gminy w ramach nowego systemu gospodarowania odpadami. W głosowaniu odrzucono sugestie do grudniowego protokołu, które zgłosił Mirosław Mazur. W uzupełnieniu do sprawozdania, były prezydent poprosił również o przytoczenie ilości przyłączy kanalizacyjnych wykonanych w grudniu. Zasugerował, by w comiesięcznych raportach znalazły się informacje na temat sposobów przekonywania mieszkańców, by ci ścieki odprowadzali do RPWiK. – Działania przypominające o prawnym obowiązku przyłączania się do kanalizacji prowadzi Straż Miejska. Dyskutowano o tym również podczas wielu spotkań z mieszkańcami – odpowiedział wiceprezydent Wojciech Mikuła, który jednocześnie przypomniał byłemu gospodarzowi, że rok 2010 był stracony pod względem wykonanych przyłączy. To zdanie ostatecznie zakończyło dyskusję o podziemnej części miejskiej infrastruktury.

Podczas debaty nad prezydenckim sprawozdaniem zatroskanie wśród samorządowców wzbudziła coraz mniejsza liczba narodzin oraz dane dotyczące ilości wymeldowań z terenu miasta. Radni indagowali prezydenta o podejmowanie działań wyhamowujących tendencję. – Rozmawiamy z przedsiębiorcami zainteresowanymi naszym terenami, prowadzimy prace zwiększające atrakcyjność strefy, a wybudowanie galerii przyczyni się do powstania kilkuset miejsc pracy – wymieniał prezydent. Innych przyczyn demograficznego obrazu miasta doszukiwała się min. in. E. Mićka. Wedle radnej, wpływ na taki stan może mieć niewystarczająca liczba miejsc w przedszkolach (jako element polityki prorodzinnej). Z taką diagnozą nie zgodził się R. Mach, który zapewnił, że liczba miejsc w placówkach jest optymalna, a rodziców których pociechy nie są w przedszkolach poprosił o kontakt z Wydziałem Edukacji. Radna zasugerowała także, wprowadzenie zmian do umów podpisywanych przez rodziców z przedszkolami, by te nie obciążały dodatkową opłatą opiekunów spóźniających się z odbiorem swoich pociech. Przypomnijmy, że dokonanie zmian w systemie odpłatności za przedszkola wymusiła rządowa ustawa, która pół roku temu wywołała w całym kraju głośne protesty rodziców. Na przypomnienie zasługuje również fakt obowiązywania w Zawierciu jednej z najniższych w kraju stawek za dodatkową godzinę pobytu dziecka w placówce.

Zgłaszane przez radnych interpelacje i zapytania tradycyjnie już dotyczyły bieżących spraw, a ich tematyka oscylowała wokół kwestii związanych z drogownictwem, sprawami społecznymi, funkcjonowaniem magistratu oraz podległych mu jednostek. Radni zaciekawieni są także sytuacją lecznicy oraz budową Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, dlatego wyszli z propozycją, by na kolejną sesję przygotować pisemną informację o stanie powiatowego szpitala. – W tej sprawie zwrócę się do starosty oraz dyrektora placówki – zapewnił Ryszard Mach.

25 stycznia powrócono także do zamiaru budowy mieszkań socjalnych przy ulicy Dożynkowej w Kromołowie. Część radnych podtrzymuje negatywną opinię na temat tej inwestycji. Inni – tak, jak Jan Sygiet – przekonali się do tego przedsięwzięcia po studyjnym wyjeździe do Rudy Śląskiej. W mieście leżącym w centralnej części Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego już od kilku lat z powodzeniem funkcjonuje socjalne osiedle. Podobne miałoby powstać w Zawierciu. – Omówiliśmy tę kwestię z samorządem mieszkańców Kromołowa, który również sceptycznie nastawiony był do tego pomysłu. Przedstawiane nam argumenty są przekonywujące. Szkoda, że nie poznaliśmy ich wcześniej – zaznaczył radny Niezależnej Alternatywy Wyborców.

Swoje zastrzeżenia do socjalnych lokali zgłosiła również Ewa Paluchowska. Jej zdaniem, podłogowe ogrzewanie - takie rozwiązanie zastosowano w Rudzie Śląskiej – jest kosztowne. W związku z tym pytała, czy osoby tam zakwaterowane będą w stanie opłacać czynsz. Wątpliwości te starał się rozwiać wiceprezydent Marek Kozieł. – Na Kromołowskim osiedlu zamieszkają rodziny spełniające odpowiednie warunki – także finansowe, a standard tych mieszkań będzie dostosowany do regulacji prawnych, które to określają. Nie będziemy przecież ogrzewać mieszkań przy wykorzystaniu pieca typu „koza” – przekonywał.

Radni – w tym Teresa Mucha-Popiel oraz Tadeusz Miszczyk – wykorzystali obecność na styczniowej sesji Witolda Grima. Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji, sprawujący jednocześnie mandat radnego Sejmiku Śląskiego odpowiadał na pytania dotyczące nienajlepszego stanu nawierzchni zawierciańskiego lodowiska oraz braku łyżew w wypożyczalni. – Zdecydowaliśmy się wypożyczać łyżwy dla młodszych mieszkańców. Starszym miłośnikom tego sportu noga już nie rośnie. Wyszliśmy więc z założenia, że dorośli powinni korzystać z własnych – mówił. Odpowiadając na pytanie T. Miszczyka, który domagał się usprawnienia obsługi krytej pływalni, wytłumaczył, że ilość osób korzystających z basenu określają przepisy.

Radni PO w swoich wystąpieniach powrócili do kwestii związanych z organizacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Według nich, na koncerty zorganizowane w hali OSiR dostały się wyłącznie „vipy”. Radnych zaniepokoiła również nocna impreza zorganizowana przez wolontariuszy po finale, o której napisał zawierciański „Dziennik Zachodni”. – Jesteśmy zadowoleni z organizacji WOŚP. Była to jedna z najlepszych „Orkiestr” w mieście. Zarzuty o „vipowski”, zamknięty charakter tego wydarzenia są bezpodstawne. Koncerty odbywały się w hali – to był wymóg artystów, a to musiało zrodzić ograniczenia podyktowane względami bezpieczeństwa – wyjaśnił Marek Kozieł. Zastępca prezydenta do spraw społecznych odniósł się także do incydentu, który wydarzył się w jednym z zawierciańskich hoteli. – To była prywatna impreza wolontariuszy. Mam nadzieję, że to zdarzenie nie przesłoni wspaniałej pracy całego sztabu – ocenił.

Wśród wielu uchwał przyjętych tego dnia, najważniejszą dla mieszkańców Bzowa był akt dotyczący dalszych losów Szkoły Podstawowej nr 14. Radni jednomyślnie przegłosowali uchwałę, która upoważni prezydenta do przekazania placówki organizacji pozarządowej. Podczas styczniowej sesji radni znowelizowali także tegoroczny plan finansowy miasta, zmienili wieloletnią prognozę finansową na lata 2012-2020. Przegłosowane zmiany dotyczyły również uchwały normującej współpracę miasta z organizacjami pozarządowymi oraz statutu Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Radni znowelizowali także regulamin udzielania dotacji z budżetu na podłączenie budynku do kanalizacji sanitarnej. Zmiany dotyczą w szczególności właścicieli posesji, którzy napotykają techniczne trudności podczas wykonywanych prac.

Kolejna sesja Rady Miejskiej odbędzie się 22 lutego o godzinie 10:00 w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Zawierciu. Porządek obrad dostępny będzie na stronie internetowej magistratu w zakładce „Rada Miejska”.