29 września prezydent Ryszard Mach, przewodniczący Rady Miejskiej Edmund Kłósek oraz radny Sejmiku Śląskiego Marian Gajda odsłonili na Rynku w Kromołowie płaskorzeźbę z herbem najstarszej dzielnicy Zawiercia. Jej autorem jest  Zdzisław Lendor. 

- Teraz Rynek staje się miejscem symbolicznym. Herb Kromołowa, który od dziś będzie widniał przy pamiątkowej tablicy,  jest dowodem historyczności i szlacheckiego pochodzenia naszej dzielnicy. Przedstawiony na czerwonym tle gryf to fantastyczny stwór  z głową orła i ciałem lwa. Według dawnych wierzeń gryf miał łączyć najlepsze cechy tych zwierząt. Oprócz szybkości orła i siły lwa tę niezwykłą istotę charakteryzowały również waleczność, odwaga i wytrwałość – scharakteryzowała Kromołowski herb uczennica Zespołu Szkół w Kromołowie. 

- Zawsze podziwiam Kromołów i jego mieszkańców za to, że potrafią jednoczyć się we wspólnych sprawach. Tu prężnie działają pozarządowe organizacje, a radni tej dzielnicy – choć z różnych klubów – zawsze mówią w kwestii Kromołowa jednym głosem – mówił podczas uroczystości prezydent Ryszard Mach. – Zawsze jestem pod olbrzymim wrażeniem przygotowywanych w Kromołowie uroczystości. Dlatego podziękowania kieruje do uczniów Szkoły Podstawowej nr 13 i Gimnazjum, którzy nadali tej lokalnej uroczystości podniosłą oprawę, za co brawa należą się Andrzejowi Wilkowi, dyrektorowi tej placówki, który jest także członkiem Zarządu Powiatu – kontynuował prezydent.  - Nie wymienię wszystkich, którzy angażują się w społeczne życie Kromołowa, bo musiałbym wymienić wszystkich mieszkańców. Dlatego podziękowania kieruje do waszych przedstawicieli w Radzie Miejskiej  – Małgorzaty Machury, Jana Sygieta i Marcina Przybyły oraz do pana Mariusza Goleni, który jako przewodniczący tej dzielnicy godnie reprezentuje wasze sprawy w magistracie – zakończył swoje wystąpienie prezydent.