W dobie zróżnicowanej i bardzo obfitej oferty bajek i baśni dla najmłodszych, klasyczne utwory mają wciąż niezagrożoną pozycję, co udowodnili publiczności aktorzy Teatru Zagłębia z Sosnowca, którzy na deskach MOK-u zaprezentowali w sobotę 20 lutego spektakl oparty na baśni Hansa Christiana Andersena "Brzydkie Kaczątko".

Spektakl w reżyserii Grzegorza Kwasa nieco odbiegał treścią od pierwowzoru, ale zaprezentował fabułę w atrakcyjnej formie, pełnej żywiołowości i fragmentów muzycznych, zachowując przy tym przesłanie baśni. Dzieci wzięły udział w bardzo ważnej życiowej lekcji, z której mogły wynieść naukę, aby szanować i być dobrym dla innych, niezależnie od wyglądu i tego ktoś jest, ponieważ dzięki temu można poradzić sobie w brutalnym świecie pełnym niebezpieczeństw.  Aktorzy dwoili się i troili, co rusz przebierając się i wcielając w kolejne role zwierzęce oraz ludzkie. Na samym początku spektaklu pojawiły się trzy ptaki (kogut, gęś i indyk), które z radością oczekiwały wyklucia się małych kaczątek. Gdy okazało się, że jedno z piskląt wygląda inaczej, okazywały mu dobitnie swój brak akceptacji, a w ostateczności wygnały ze wspólnego podwórka. 

W dalszej części spektaklu dzieci obserwowały kolejne etapy tułaczki Kaczątka i spotkania z  różnymi postaciami, takimi jak zjawy, modne i eleganckie ptaki, dla których Kaczątko było "brzydkie, niemodne oraz passé", niedowidzącego myśliwego z psem Azorem, dziewczynę z papugą i kotem marzącą o sławie i bogactwie z powodu odkrycia nieznanego gatunku ptaków, króliczą mamę z dziećmi oraz drwala, który jako jedyny postanowił udzielić Kaczątku pomocy i schronienia. Z ust drwala padły kluczowe słowa: "ty nie jesteś brzydkie, tylko inne, co nie znaczy, że gorsze".
Spektakl skończył się optymistycznie. Kaczątko wyrosło na pięknego łabędzia, a następnie powróciło na podwórko, gdzie początkowo nie zostało rozpoznane przez ptaki onieśmielone jego wyglądem. Nie mogąc początkowo uwierzyć w to, że piękny łabędź to Brzydkie Kaczątko, przyznały się do błędu, przeprosiły za swoje zachowanie, i przyjęły pięknego łabędzia, który nie żywił do nich urazy, do swojego grona. 

Ujęcie znanej wszystkim baśni w formie zaproponowanej przez aktorów Teatru Zagłębie z Sosnowca przypadło dzieciom do gustu, ponieważ po przedstawieniu rozległy się gromkie oklaski.