- Drodzy bracia i siostry w Chrystusie, mieszkańcy stuletniego miasta Zawiercia z najstarszą dzielnicą Kromołowem u źródeł rzeki Warty! Każde miejsce i każda wspólnota jest w jakiś sposób spadkobiercą i kontynuatorem tradycji, która mówi o jej tożsamości – powiedział na samym początku Mszy Św. ks. abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski wraz zawierciańskim duchowieństwem celebrował 4 lipca w Bazylice p.w. św. App. Piotra i Pawła uroczystą Eucharystię w intencji mieszkańców miasta, które w 2015 r. obchodzi setny jubileusz nadania praw miejskich.
Mszę Św. koncelebrował także nowy proboszcz parafii świętych apostołów Piotra i Pawła ks. prałat Andrzej Przybylski. Dotychczasowy rektor Seminarium Duchownego w Częstochowie zastąpił ks. prał. Zenona Gajdę, który na początku lipca br. objął probostwo w Radomsku.
W homilii ks. abp Wacław Depo przypomniał historię Zawiercia sięgając do dawnych przekazów i źródeł . Metropolita częstochowski podkreślił, że historia, choć różnie rozpatrywana, w istocie stanowi jedną historię zbawienia.
- Historia świecka: historia profanum i historia święta: historia sacrum - nie są odrębnymi i obok siebie, lecz w głębi jest to sama historia zbawienia. O dwóch wektorach znaczeniowych: materialnym i religijnym, za które – jak mówimy potocznie - „Zdamy sprawę przed Bogiem i przed historią”. Obrazowo możemy to zobaczyć w herbie Zawiercia, gdzie umieszczone są znaki: kościoła - Bazyliki, rzeki, górniczych narzędzi i strzały przemysłowej na tle biało-czarnej szachownicy – powiedział duchowny. Przedłużając tę myśl ks. abp Wacław Depo odwołał się do wywiadu, jaki jednej z włoskich gazet udzielił arcybiskup Bolonii ks. kard. Caffara. który powiedział: „Obecnie wydaje się że państwo zrezygnowało ze swojej funkcji prawodawczej, że zrezygnowało ze swojej godności i to niemal w całej Europie. Że zrezygnowało ze swojej godności i zostało sprawdzone do taśmy, która nagrywa pragnienia jednostek. W rezultacie tworzy się społeczeństwo owładnięte sprzecznymi egoizmami. Historyk rzymski Tacyt mówi że, „kiedy państwo jest zepsute, mnożą się prawa”. Z taką sytuacją mamy dzisiaj do czynienia. I mówi dalej kardynał Caffara: „Chociaż w uwłaczającej rozumowi ideologi przeciwnej małżeństwu i rodzinie i wolności, kiedy zarodek ludzki nie uznaje się za człowieka od jego początku, tylko za jakiś zlepek komórek. Przyznaje również, że winą ciążącą na biskupach i pasterzach Kościoła jest to, że pozwoliliśmy na niezaangażowanie się i odpowiedzialność katolików w życie społeczne i polityczne. A przecież w tych tematach katolik nie może milczeć – podkreślił metropolita.
Pasterz naszej archidiecezji zwrócił szczególną uwagę na siłę modlącej się wspólnoty. - Drodzy bracia i siostry! Radując się dzisiejszym jubileuszem na modlitwie oddajemy cześć naszym niebieskim patronom i opiekunom tutejszej Bazyliki świętemu Piotrowi i Pawłowi. Obaj obdarzeni tak różnymi fakultetami. Jeden – prosty rybak z Galileli. Drugi wykształcony intelektualista i faryzeusz, znawca praw i prześladowca działań Chrystusowych. Jednak z woli Bożej, to Oni tworzą wspólnotę i są wspólnym fundamentem Kościoła. Widziano w Nich skałę i naczynie wybrane, zachowawczość i otwartość, tradycję i nowoczesność, urząd i ducha, autorytet i wolność, która goni wiatr, instytucję i ewangelię. Stojący na przeciwległych pozycjach, a jednak związani ze sobą jak dwie komórki, co wspólnie dźwigają sklepienie Kościoła, którego fundamentem zasadniczym jest sam Jezus Chrystus. W czytaniu z Dziejów Apostolskich, spotykaliśmy dzisiaj Piotra w więzieniu z rozkazu Heroda, który czekał właściwie już na śmierć, a Kościół modlił się nieustannie do Boga. Dziś może różnymi sposobami próbowalibyśmy zmienić wyrok - środkami dyplomacji, czy jakiegoś nacisku, ale tamten kościół nie miał innej broni niż modlitwa. Siła modlącej się wspólnoty jest od początku kościoła wartością nieocenioną, bo jest tajemnicą spotkania dwóch pragnień – serca Bożego i serca ludzkiego. To modlitwa buduje jedność, jest nosicielką nadziei, którą pokładamy w Bogu na dobrą przemianę, to ona otwiera człowieka na Boga i na sprawy odpowiedzialności za ludzi. Każda modlitwa nasza ma sens. Jest wołaniem do Ducha Świętego o pomoc, a wówczas żądana sekularyzacja, żaden kierunek filozoficzny, żadne prawo parlamentarne i żadna sytuacja życiowa nie stłumią w nas doszczętnie głosu Boga i nie zagłuszą sumień otwartych na prawdę – powiedział ks. abp Wacław Depo.
Na zakończenie Eucharystii, prezydent Witold Grim podziękował metropolicie częstochowskiemu za obecność i modlitwę. - Dziękuję wszystkim księżom, a w szczególności razem z obecną tu młodzieżą chciałbym szczególnie podziękować księdzu arcybiskupowi za dzisiejszą mszę – powiedział prezydent.
W Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, oraz samorządowych szczebla wojewódzkiego, powiatowego i miejskiego, a także delegacje z miast partnerskich oraz mieszkańcy Zawiercia.