Redakcja
Nowa
Anna Nemś Prezydentem Zawiercia
23
kwi
2024
Więcej
Przejdź do menu głównego.
Przejdź do treści.
Przejdź do wyszukiwarki.
Uruchom wysoki kontrast.
Uruchom wersję tekstową.
Skróty klawiszowe:
Strona wykorzystuje pliki cookies.
Dowiedz się więcej...
Wysoki kontrast.
Wysoki kontrast.
Oficjalna strona internetowa Urzędu Miejskiego w Zawierciu. Strona wyposażona w automatycznego lektora treści. Usługa lektora dostępna jest z poziomu poszczególnych podstron.
Wersja dla niesłyszących.
Grupa młodzieży ubranej z fantazją, bez zbędnej ekstrawagancji, z charakterystycznymi dużymi teczkami i tubami na grafiki, rysunki, obrazy w oczekiwaniu na pociąg na zawierciańskim dworcu. Od wielu lat bezbłędnie można w nich rozpoznać uczniów Zespołu Szkół Plastycznych im. Tadeusza Kantora w Dąbrowie Górniczej. To do dąbrowskiego „Plastyka” ciągnęli i ciągną utalentowani, młodzi zawiercianie; to ta szkoła otwiera im wrota do wielkiej sztuki.
Dąbrowski „Plastyk”, który w ubiegłym roku obchodził czterdzieste urodziny, ma w historii kilka testów z przekształceń (statusu, profilu, itd), lecz kolejnym generacjom nauczycieli, uczniów i przyjaciół szkoły udało się zachować to, co najważniejsze - twórczy genius loci. Jeśli o jakiejś placówce oświatowej można byłoby powiedzieć, że jest zagłębiowską akademią sztuk plastycznych, to jest nią dąbrowski „Plastyk”, dąbrowska „Kantorówka”. Dziś - idąc za owym duchem przemian - należałoby raczej pisać o zagłębiowskiej akademii sztuk wizualnych, gdyż do uświęconych tradycją dla każdego plastyka umiejętności w zakresie rysunku, malarstwa i rzeźby doszły nowe specjalności: szkło artystyczne i witrażownictwo, podstawy fotografii i filmu, projektowania reklamy, grafiki użytkowej.
Gdy w 1998 roku szkoła oficjalnie przyjęła imię Tadeusza Kantora, osobowość, charyzma i międzynarodowa sława jej patrona stały się nowym wyzwaniem. Czy w Dąbrowie Górniczej można nawiązać do Wielopola, krakowskiego Cricot? Można... Kantor odrzucał konwencje, drwił i zmuszał do nowej formuły percepcji sztuki - jako malarz, twórca teatralny, intelektualista, człowiek, który był niewolnikiem tylko SZTUKI, pojmowanej jako przestrzeń wolności. To brzmi jak paradoks? Pozornie...
Łatwo było się o tym przekonać oglądając w Galerii ZAWartE MOK „Centrum” retrospektywną wystawę prac uczniów, absolwentów, wśród nich wielu obecnych nauczycieli „Kantorówki”, której wernisaż odbył się 1 marca br. Atrakcyjnej aranżacji wystawy podjęli się Grażyna Bieniasz, Agnieszka Mika-Koszek i Robert Kańtoch i ich trud zaowocował ekspozycją pokazującą bogaty dorobek szkoły, różnorodny, mieniący się wieloma odmianami sztuki. O dorobku i perspektywach szkoły mówiła dyrektor placówki Ewelina Piasecka-Woźniczka, a na pytania o tajniki warsztatowe chętnie odpowiedzi udzielali zastępca dyrektora Marcin Korek i Rafał Pelczar. Na wernisaż przybyli Łukasz Konarski – Prezydent Zawiercia i Marcin Gawłowicz – Skarbnik Miasta, którzy interesowali się szeroką ofertą edukacyjną „Kantorówki” i licznymi zawierciańskimi „śladami” w jej historii.
Red.
Foto Patryk Kuliński
Redakcja
Nowa
23
kwi
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
23
kwi
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
23
kwi
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
18
kwi
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
16
kwi
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
16
kwi
2024
Więcej
Przewiń stronę na samą górę.
Wyszukaj na stronie
Twoja przeglądarka internetowa, bądź system operacyjny, nie wspierają lektora w polskiej wersji językowej.