Redakcja
Nowa
XV Spotkanie Młodych Ekologów
28
mar
2024
Więcej
Przejdź do menu głównego.
Przejdź do treści.
Przejdź do wyszukiwarki.
Uruchom wysoki kontrast.
Uruchom wersję tekstową.
Skróty klawiszowe:
Strona wykorzystuje pliki cookies.
Dowiedz się więcej...
Wysoki kontrast.
Wysoki kontrast.
Oficjalna strona internetowa Urzędu Miejskiego w Zawierciu. Strona wyposażona w automatycznego lektora treści. Usługa lektora dostępna jest z poziomu poszczególnych podstron.
Wersja dla niesłyszących.
Jurajscy Rycerze w świetnym stylu zdobyli Katowice! Siatkarze Aluronu Virtu Warty Zawiercie niesieni dopingiem prawie 300 żółto-zielonych fanów najpierw niczym dynamit rozgromili GKS do 10, w drugiej partii wyszarpali wygraną, by postawić kropkę nad „i”, odnosząc swoje pierwsze w historii zwycięstwo „za trzy punkty” w PlusLidze i triumfując 3:0!
Niesieni dopingiem blisko 300 kibiców Jurajscy Rycerze weszli w mecz mocnym uderzeniem. Już na starcie asami błysnęli Grzegorz Bociek i Hugo de Leon (4:2). Po mocnym obiciu bloku przez Boćka było 7:4. Od tego momentu goście tylko powiększali przewagę. Bociek przebił się prawym skrzydłem, Smith zaatakował ze środka, asem popisał się Łukasz Swodczyk i było 14:6! W żółto-zielonej machinie funkcjonował każdy najmniejszy trybik, a po asie Grzegorza Pająka i ataku z prawej flanki Boćka, siatkarze Aluronu Virtu Warty Zawiercie rozbili GKS Katowice do… 10, obejmując prowadzenie 1:0!
Druga partia była zacięta. GKS postawił wszystko na jedną kartę i chciał się zrehabilitować za tak wysoką porażkę. Zaczęło się od 4:1 dla gospodarzy, ale as Davida Smitha na 7:8 dał sygnał do ataku i po chwili było już 9:9. Gra toczyła się punkt za punkt, aż wreszcie po ataku Smitha i bloku Grzegorza Pająka do spółki z Amerykaninem zawiercianie odskoczyli na dwa oczka (21:20). As Hugo na 23:20 dał Żółto-Zielonym już sporą przewagę, lecz ambitni miejscowi wyrównali. Ale w kluczowych momentach zepsuli zagrywkę, a Smith kolejnym asem postawił kropkę nad i (25:23 i 2:0).
Pierwszy komplet!
W trzecim secie raz po raz punktował Hugo de Leon, a siatkarze Aluronu Virtu Warty Zawiercie minimalnie prowadzili, by w połowie seta zacząć „odjeżdżać”. Po dwóch asach Grzegorz Pająka było jasne, że Jurajscy Rycerze tego meczu nie przegrają (19:13)! I mimo iż dwoił się i troił Karol Burtyn, notując co rusz skuteczne ataki i asa (22:21), czarną serię przełamał de Leon (23:21). Później był jeszcze autowy atak GieKSy, a Grzegorz Bociek we wspaniałym stylu zwieńczył wszystko asem serwisowym, pieczętując przekonujący triumf beniaminka (25:21 i 3:0).
Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Aluronu Virtu Warty Zawiercie
GKS Katowice – Aluron Virtu Warta Zawiercie 0:3 (10:25, 23:25, 21:25)
GKS Katowice: Komenda 2, Quiroga 3, Pietraszko 2, Butryn 16, Kapelus 6, Kohut 4, Mariański (libero) oraz Krulicki 4, Sobański 1, Witczak 1, Fijałek 0, Stańczak (libero).
Aluron Virtu Warta: Swodczyk 7, Bociek 12, de Leon 16, Smith 10, Pająk 6, Żuk 4, Koga (libero).
fot. Patrycja Bargieł / Aluron Virtu Warta Zawiercie
Redakcja
Nowa
28
mar
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
27
mar
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
27
mar
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
27
mar
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
27
mar
2024
Więcej
Redakcja
Nowa
25
mar
2024
Więcej
Przewiń stronę na samą górę.
Wyszukaj na stronie
Twoja przeglądarka internetowa, bądź system operacyjny, nie wspierają lektora w polskiej wersji językowej.