Piłkarską sobotę zainaugurowaliśmy w Kromołowie, gdzie Źródło pojedynkowało się z drużyną UKS Sławków. I to przyjezdni bardzo szybko otworzyli wynik meczu.

W 6. minucie po rzucie rożnym jeden z graczy Źródła wpakował fubolówkę do własnej bramki, a jakby tego było mało, to trzy minuty później rezultat podwyższył Christian Pająk. Piłkarze ze Sławkowa nie pozwalali gospodarzom rozwinąć skrzydeł, ale po zmianie stron Źródło podjęło jeszcze walkę o kontaktowego gola. Nie minęła jednak godzina gry, a do siatki znów trafili goście. Tym razem Bartłomiej Leśniak płaskim strzałem sfinalizował akcję Adama Barana, który śmiało może kandydować do miana MVP tego spotkania. Na 4:0 podwyższył Paweł Lekki, a graczy Źródła było jeszcze stać na zdobycie honorowego trafienia – w ostatniej minucie do siatki trafił Radosław Paliga.

W okręgówce Warta Zawiericie grała na wyjeździe z Sarmacja Będzin. Zawiercianie objęli prowadzenie w 27. minucie, gdy w zamieszaniu przed bramką gospodarzy najlepiej odnalazł się Sebastian Kwaśniak, który posłał piłkę tuż przy słupku. Sarmacja wyrównała 10 minut później po rzucie wolnym Marka Kocota. Po przerwie rezultat już się nie zmienił.

W siatkarskiej PlusLidze siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiericie pewnie ograli (3:0) rywali z Bełchatowa. MVP został środkowy Mateusz Bieniek.